W niedzielne popołudnie, 29 grudnia o godzinie 16:33, służby ratunkowe zostały zadysponowane do przerażającego wypadku w miejscowości Podrzecze (gm. Podegrodzie). Na miejscu zdarzenia strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu, OSP Podrzecze i OSP Stadła zastali dramatyczny obraz: trzy rozbite samochody – Fiat Scudo, Volvo V70 oraz BMW X1.
Chaos na drodze i w rowach
Fiat oraz BMW znalazły się w przydrożnym rowie, a Volvo, z widocznym zadymieniem z komory silnika, blokowało pas jezdni w kierunku Starego Sącza. Łącznie w pojazdach podróżowało aż jedenaście osób, w tym pięcioro dzieci.
Podróżni z Fiata zdołali opuścić pojazd o własnych siłach, nie odnosząc widocznych obrażeń. Kierowca Volvo również wydostał się samodzielnie, choć uskarżał się na dolegliwości. W najgorszej sytuacji znalazła się osoba uwięziona w BMW – jej stan oraz zniszczenie pojazdu uniemożliwiły opuszczenie auta bez pomocy specjalistycznego sprzętu.
Strażacy natychmiast przystąpili do działania. Przy użyciu narzędzi hydraulicznych uwolnili poszkodowanego z BMW, jednocześnie gasząc zadymienie w Volvo i zabezpieczając miejsce wypadku. Cztery osoby, w tym dzieci, trafiły do szpitali z obrażeniami.
Strażacy nie tylko ratowali życie, ale także współpracowali z policją, pomagali w usuwaniu wraków z jezdni oraz neutralizowali rozlane płyny silnikowe. Dopiero po kilku godzinach droga została w pełni odblokowana.
Apel o ostrożność na drogach
To tragiczne zdarzenie przypomina, jak nieprzewidywalna może być zimowa aura i jak ważna jest ostrożność na drodze. Policja prowadzi śledztwo, by wyjaśnić przyczyny wypadku.
![Łódzkie: śmiertelny wypadek podczas kuligu! Zginął młody mężczyzna [ZDJĘCIA]](https://storage.googleapis.com/patrykslezak-pbem/tulodz/articles/image/594a4761-fde3-40e4-bb96-c82e125db8f8)
