Dramatyczny stan ochrony składu amunicji przy granicy z Białorusią. Wcześniej był inwigilowany przez obce urządzenia

wiadomosci.onet.pl 10 godzin temu
W styczniu Polską wstrząsnął skandal związany z zagubieniem przez wojsko części transportu min, które ostatecznie odnalazły się pod magazynem IKEA. Po tej głośnej historii wprowadzono nowe procedury. Postanowiliśmy sprawdzić, jak działają. Okazuje się, iż ze składu amunicji w Hajnówce, z którego pochodził feralny transport, pojazdy wyjeżdżają niemal bez żadnej kontroli. Co więcej, szefem ochrony był tam do niedawna podoficer wielokrotnie łapany pod wpływem alkoholu. Nasze źródła ujawniają też, iż w pobliżu oddalonego o kilkanaście kilometrów od granicy z Białorusią składu przed laty zostały odkryte obserwujące go tajemnicze urządzenia.
Idź do oryginalnego materiału