Dramat na Mazowszu. 16-latek bez prawa jazdy rozbił się na motocyklu

warszawawpigulce.pl 18 godzin temu

Dramatyczny wypadek pod Płońskiem. 16-latek wsiadł na motocykl bez prawa jazdy, a przejażdżka zakończyła się w polu i wizytą w szpitalu. Policja ujawniła, iż jednoślad nie miał ani rejestracji, ani ubezpieczenia – sprawa może mieć poważny finał.

Fot. Warszawa w Pigułce

16-letni motocyklista wypadł z drogi. Jechał bez prawa jazdy i na niesprawnym motocyklu

W miejscowości Lisewo, w gminie Płońsk, doszło do groźnego wypadku z udziałem nieletniego kierowcy motocykla. 16-latek stracił panowanie nad maszyną marki Yamaha i wypadł z drogi na pobliskie pole. Nastolatek trafił do szpitala. Jak ustaliła policja, nie posiadał prawa jazdy, a pojazd nie miał ważnego przeglądu ani ubezpieczenia OC.

Wypadek na łuku drogi

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 18. Policja otrzymała zgłoszenie o wypadku motocyklisty i natychmiast skierowała patrol na miejsce. Jak wynika z relacji chłopaka, jadąc od strony Lisewa w kierunku Krępicy, na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem i zjechał na pole, gdzie się przewrócił.

Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przetransportowali do szpitala na dalsze badania.

Nielegalna jazda i niesprawny pojazd

Podczas kontroli gwałtownie wyszło na jaw, iż 16-latek nie miał prawa jazdy. Co więcej, motocykl, którym się poruszał, nie był zarejestrowany, nie miał aktualnego badania technicznego ani obowiązkowej polisy OC.

Policja prowadzi w tej chwili czynności w celu ustalenia, w jaki sposób nastolatek wszedł w posiadanie pojazdu – czy samowolnie go zabrał, czy też ktoś mu go udostępnił.

Choć tym razem zdarzenie zakończyło się „tylko” obrażeniami i wizytą w szpitalu, eksperci przypominają, iż jazda bez uprawnień i na niesprawnym motocyklu to ogromne ryzyko. Brak ubezpieczenia OC oznacza również, iż w przypadku spowodowania wypadku koszty odszkodowania spadłyby bezpośrednio na rodzinę nieletniego kierowcy.

Policja apeluje do rodziców, by kontrolowali, czy ich dzieci nie wsiadają za kierownicę pojazdów bez wymaganych uprawnień.

Idź do oryginalnego materiału