39-letni mieszkaniec gminy Zakrzówek, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi, zatrzymał samochód na drodze wojewódzkiej i zasnął za kierownicą. Dzięki reakcji przypadkowego kierowcy udało się zapobiec tragedii.
Świadek zdarzenia podszedł do mężczyzny i poczuł alkohol
Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Zakrzówek na drodze wojewódzkiej 842. Przypadkowy kierowca zauważył stojące na światłach mijania BMW, które blokowało pas ruchu. Gdy podszedł do pojazdu, zobaczył, iż kierowca zasnął za kierownicą i wyczuł od niego silną woń alkoholu.
Mężczyzna wykazał się odpowiedzialnością – natychmiast zabrał kluczyki nietrzeźwemu kierowcy i wezwał policję.

Policjanci obudzili śpiocha
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili badanie alkomatem – wynik wykazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie mężczyzny. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy, a następnie przewieźli go do policyjnego aresztu.
39-latek niedługo stanie przed sądem i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu:
- do 3 lat pozbawienia wolności,
- wysoka kara finansowa,
- przepadek pojazdu lub konieczność zapłaty równowartości auta.
O krok od tragedii
Dzięki czujności i szybkiej reakcji przypadkowego kierowcy udało się zapobiec tragedii. Pamiętajmy, iż każdy z nas może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Zarówno kierowca BMW jak i inni uczestnicy ruchu mieli dużo szczęścia, iż tylko tak to się skończyło.