O krok od tragedii było w środę, 15 października o poranku na krajowej 62 w powiecie radziejowskim, gdzie bus wbił się w przyczepę ciągniętej przez traktor. – Kabina busa uległa niemal całkowitemu zniszczeniu – mówią policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia.
Krótko po godzinie 5:30 rano, policjanci z radziejowskiej komendy zostali powiadomieni o groźnym zdarzeniu, do jakiego doszło na drodze krajowej 62 w miejscowości Jarantowice w pow. radziejowskim. Na miejsce udały się wszystkie służby ratunkowe.
- Napad na kuriera w Bydgoszczy. Dwóch mężczyzn zabrało drogocenny towar
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, doszło do zderzenia busa z traktorem. – Kierujący dostawczym renault 51-latek nie zachował adekwatnej odległości i uderzył w tył przyczepy ciągniętej przez traktor – relacjonuje asp. sztab. Marcin Krasucki z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie. Wiadomo, iż kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi, a 51-latka z obrażeniami ciała przewieziono na badania do szpitala.
Funkcjonariusze nie ukrywają, iż kilka brakowało do tragedii. – Kabina busa uległa niemal całkowitemu zniszczeniu – mówią. Wiadomo też, iż sprawca zdarzenia został ukarany przez nich mandatem i punktami karnymi.