Policjanci z Bielska Podlaskiego zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu bielskiego podejrzanych o brutalne pobicie 45-letniego mężczyzny. Napastnicy mieli wtargnąć do jego domu przez okno i zaatakować go, gdy odpoczywał.
Zdarzenie miało miejsce w jednej z miejscowości powiatu bielskiego. Wczoraj wieczorem do policji wpłynęło zgłoszenie o pobiciu. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, iż sprawcy dostali się do domu przez okno, po czym zaczęli bić 45-latka po głowie, klatce piersiowej i nogach, używając siekier. Poszkodowany trafił do szpitala.
Mężczyzna oświadczył, iż nie zna napastników ani przyczyn ich zachowania. Policjanci gwałtownie ustalili jednak, iż za atakiem stała zazdrość o kobietę. Sprawcami okazali się 23- i 26-letni mieszkańcy tej samej miejscowości.
Do eskalacji przemocy nie doszło tylko dzięki interwencji 28-letniej kuzynki pokrzywdzonego. Kobieta, widząc co się dzieje, chwyciła siekierę i przegoniła napastników.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Jednego z nich – 23-latka – zauważyli jeszcze tego samego wieczoru na ulicy. Mężczyzna próbował uciec, jednak został gwałtownie obezwładniony. Drugiego podejrzanego zatrzymano następnego ranka.
Obaj trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za ten czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.





![Pod prąd na ekspresówce. "To nie escape room" [NAGRANIE]](https://interia-s.pluscdn.pl/pod-prad-na-ekspresowce-to-nie-escape-room-nagranie/000M2WK3CN85321X-C461.jpg)








