Autonomiczne taksówki w Kanadzie?

Samochód Waymo wjeżdża na wzgórze w San Francisco.

Waymo, amerykański lider w technologiach autonomicznej jazdy i spółka zależna Alphabetu, planuje ekspansję na kanadyjskie metropolie. Firma potwierdziła, iż chce uruchomić usługę robotaxi w największych miastach kraju i prowadzi rozmowy z władzami federalnymi oraz samorządowymi.

— Waymo ma globalne ambicje — zapewnił rzecznik Ethan Teicher w przesłanym oświadczeniu. Firma zabiega o stworzenie ram prawnych umożliwiających komercyjne przewozy autonomiczne w Kanadzie.

Obecnie Waymo działa w wybranych obszarach miejskich w USA i dynamicznie rośnie. Z ujawnionego w grudniu listu inwestorskiego wynika, iż liczba przejazdów wzrosła w ostatnich miesiącach z 250 tys. do ponad 450 tys. tygodniowo.

Toronto na celowniku — Waymo rejestruje lobbystów

Z dokumentów Ratusza wynika, iż współdyrektor generalna Waymo, Tekedra Mawakana, oraz dwóch pracowników zostali zarejestrowani w Toronto jako lobbyści. Rozmowy mają dotyczyć m.in. przepisów regulujących:

• operacje komercyjne robotaxi,
• autonomiczne dostawy towarów,
• zasady dopuszczania pojazdów do ruchu.

To sygnał, iż firma widzi w Toronto jeden z pierwszych potencjalnych rynków.

Konkurencja i wątpliwości związane z bezpieczeństwem

W podobnym kierunku idzie Tesla, która niedawno uruchomiła swoje robotaxi w Austin. Jednak drogę autonomicznym pojazdom wciąż torują poważne obawy związane z bezpieczeństwem.

Ontario ma za sobą nieudany test autonomicznego busa — po kolizji z drzewem w Durham projekt został wstrzymany. Nie zapomniano także o tragicznym wypadku w Arizonie w 2018 r., kiedy testowy samochód Ubera śmiertelnie potrącił kobietę.

Mimo to Toronto rozważa kolejne pilotaże, w tym program autonomicznych dostaw, który miał ruszyć w 2025 roku.