Atak rekina w turystycznym raju. Ofiara to dyplomata z UE

W jednym z najpopularniejszych egipskich kurortów turystycznych doszło do dramatycznych wydarzeń, które wstrząsnęły międzynarodową społecznością. Marsa Alam, położone w południowo-wschodniej części Egiptu, stało się sceną tragicznego incydentu, w którym życie stracił 48-letni włoski dyplomata Gianluca Di Gioia, a jego 69-letni przyjaciel został ranny.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Okoliczności tego tragicznego zdarzenia są szczególnie poruszające, gdyż Di Gioia przebywał w regionie, świętując swoje 48. urodziny. Jako wysoki rangą pracownik Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, unijnej służby dyplomatycznej, był osobą doskonale znaną w międzynarodowych kręgach dyplomatycznych.

Szczegółowe dochodzenie prowadzone przez egipskie ministerstwo środowiska ujawniło, iż do ataku doszło w strefie, gdzie pływanie było zabronione. Rekin tygrysi zaatakował mężczyzn na głębokich wodach, poza wyznaczonym obszarem kąpieliska, co dodatkowo podkreśla znaczenie przestrzegania lokalnych przepisów bezpieczeństwa.

Szczególnie dramatyczny wymiar całemu zajściu nadaje relacja żony starszego z mężczyzn, Giuseppe Fappaniego, która była bezpośrednim świadkiem wydarzenia. Z pobliskiego molo obserwowała, jak jej mąż heroicznie próbował pomóc swojemu młodszemu przyjacielowi, sam stając się celem ataku. Mimo odniesionych ran w ręce i nogi, 69-latek przeżył spotkanie z drapieżnikiem.

Władze kurortu natychmiast podjęły działania zabezpieczające, zamykając plażę na 48 godzin. Jest to standardowa procedura w tego typu sytuacjach, mająca na celu zapewnienie bezpieczeństwa licznym turystom przebywającym w regionie. Według danych branży turystycznej, w tym okresie w kurortach nad Morzem Czerwonym przebywało około 150 tysięcy turystów z różnych krajów.

Incydent ten przypomina o potencjalnych zagrożeniach czyhających w morskich głębinach i podkreśla znaczenie przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Marsa Alam, podobnie jak inne egipskie kurorty nad Morzem Czerwonym, przyciąga turystów z całego świata swoimi pięknymi rafami koralowymi i bogatym życiem morskim, jednak wymaga to szczególnej ostrożności i respektowania lokalnych przepisów.

Tragedia ta wywołała szeroki oddźwięk w mediach międzynarodowych, szczególnie ze względu na status ofiary i okoliczności zdarzenia. Stanowi również przypomnienie o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas wakacyjnego wypoczynku, choćby w pozornie bezpiecznych i dobrze znanych kurortach.

Eksperci podkreślają, iż choć ataki rekinów w tym regionie zdarzają się stosunkowo rzadko, to jednak występują regularnie. Dlatego tak istotne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i unikanie ryzykownych zachowań, szczególnie pływania w miejscach nieoznaczonych jako bezpieczne strefy kąpielowe.

Incydent ten z pewnością wpłynie na zaostrzenie przepisów bezpieczeństwa w egipskich kurortach i może prowadzić do wprowadzenia dodatkowych środków ostrożności, mających na celu ochronę turystów przed podobnymi tragediami w przyszłości.