50-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu. „Nietrzeźwi to potencjalni zabójcy”

wpoznaniu.pl 3 godzin temu

Jeżdżą bez uprawnień i pod wpływem alkoholu. Niestety na wielkopolskich drogach nie brakuje pijanych i nieodpowiedzialnych kierowców. Policja zatrzymała również takich, którzy mieli przy sobie narkotyki.

W miniony weekend policjanci z Obornik zatrzymali kierowców, którzy wraz z wiosenną pogodą najwyraźniej zapomnieli o zasadach ruchu drogowego. W niedzielę, tuż po północy, zatrzymali 26-latka który miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Niestety nie był to odosobniony przypadek. Tego samego dnia w Rogoźnie zatrzymano pijanego 40-letniego kierowcę, który miał ponad 1 promil alkoholu.

– Niechlubnym rekordzistą minionego weekendu okazał się kierujący samochodem marki VW Golf, 50-letni mieszkaniec gminy Obornik, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – dodają policjanci.

Natomiast 33-latek z powiatu wągrowieckiego kierował samochodem, chociaż nie miał do tego uprawnień. Na dodatek mężczyzna był pod wpływam narkotyków. Okazało się również, iż 33-latek miał przy sobie amfetaminę. Pobrano od niego krew, aby zrobić badania.

– 36-letni mieszkaniec Rogoźna, kilka minut po północy, 10 marca, uderzył w kontenery na śmieci na terenie stacji paliw w miejscowości Oborniki, a następnie odjechał z miejsca.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Okazało się, iż kierowca BMW miał ponad 1 promil w organizmie i trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.

W miniony weekend policja zabrała prawo jazdy 54-latce, która w miejscowości Gościejewo jechała z prędkością 101 km/h. W tym miejscu obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kobieta dostała również wysoki mandat i punkty karne. Brawurową jazdę preferował również 57-latek, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 103 km/h. Mężczyzna również miał zatrzymane prawo jazdy. Niestety nie jest to koniec przykładów nieodpowiedzialnej jazdy na wielkopolskich drogach.

Motocykliści wyjechali na wielkopolskie drogi

Wraz z nadchodzącą wiosną na drogi wyjechali motocykliści. Jeden z nich nie bez powodu został zatrzymany w miejscowości Kiszewo. Motocyklista pędził z prędkością 111 km/h, w miejscu gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h.

– Jego uprawnienia do kierowania zostały zatrzymane. Wobec kierowcy został sporządzony wniosek do Sądu o ukaranie – dodają policjanci.

Natomiast w ramach akcji „Trzeźwy poranek”, w ciągu zaledwie 2 godzin policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Jeden z nich miał prawie 1 promil alkoholu w organizmie.