5 lat więzienia za 180 km/h. Z ekspresówki do aresztu trafisz w kilka sekund

g.pl 1 dzień temu
Rząd opublikował projekt nowelizacji przepisów, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Zmiany obejmują między innymi karę więzienia za zbyt szybką i niebezpieczną jazdę na autostradach oraz drogach ekspresowych. Pojawiła się także definicja driftu i nielegalnego wyścigu. W niektórych przypadkach odpowiedzialność spadnie również na pasażera.
Wygląda na to, iż obecne przepisy oraz kary obowiązujące w ruchu drogowym są niewystarczające. Utrata uprawnień do kierowania pojazdami czy 30 tys. złotych grzywny to dla niektórych kierowców wciąż za mało. By zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach, rząd przyjął projekt ws. zmian w przepisach, który zakłada znacznie wyższe kary za brawurową i niebezpieczną jazdę. Skupiono się między innymi na piratach drogowych oraz uczestnikach ulicznych wyścigów.


REKLAMA


Zobacz wideo 10 sekund do utraty prawa jazdy. Kierowcę czeka ponowny egzamin


Mandat za przekroczenie prędkości? Przepisy ruchu drogowego będą jeszcze bardziej restrykcyjne
Już w listopadzie 2024 roku ministrowie sprawiedliwości, infrastruktury i spraw wewnętrznych zapowiadali poważne zmiany w przepisach o ruchu drogowym. Na początku lipca rząd spełnił swoje obietnice, przyjmując projekt, który pozwoli na zaostrzenie kar za niebezpieczne zachowania na drogach.
Zaproponowane przez resort sprawiedliwości zmiany niektórych ustaw w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego zakładają też wyższe kary za brawurową, niebezpieczną jazdę, a recydywiści i posiadacze wielokrotnych zakazów prowadzenia pojazdów mają zostać wyeliminowani z udziału w ruchu drogowym
- wyjaśnia Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, cytowana przez Auto Świat. W nowych przepisach ma pojawić się między innymi definicja nielegalnego wyścigu, jakim jest rywalizacja co najmniej dwóch kierowców na czas z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego. Skupiono się również na driftowaniu oraz poruszaniu się na jednym kole motocykla. Osobom, które organizują lub biorą udział w nielegalnych wyścigach, ma grozić kara więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat. Na karę grzywny będzie narażony także pasażer. Przynajmniej 1,5 tysiąca złotych kary przewiduje się za drift. Ponadto, jeżeli driftowanie narazi na niebezpieczeństwo inne osoby, kara wzrasta do minimum 2,5 tysiąca złotych. Projekt przewiduje także więzienie dla tych, którzy po drogach poruszają się zbyt gwałtownie i niebezpiecznie.


Wyższe kary za zbyt dużą prędkość. Pod lupę wzięto autostrady i ekspresówki
Zgodnie z projektem nowelizacji od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia ma grozić osobie, która prowadzi pojazd w sposób rażąco naruszający zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i zagrażający innym osobom oraz porusza się z prędkością większą od dopuszczalnej:


o co najmniej połowę na autostradzie lub drodze ekspresowej, a o ile prędkość ta została ograniczona znakiem drogowym - co najmniej dwukrotnie;
co najmniej dwukrotnie - na innej drodze publicznej.


Oznacza to, iż więzienie - od trzech miesięcy do pięciu lat - grozić będzie kierowcy, który jedzie np. autostradą z prędkością co najmniej 210 km/h, albo drogą ekspresową, przekraczając 180 km/h, jeżeli jednocześnie rażąco narusza zasady bezpieczeństwa oraz zagraża swoim zachowaniem bezpieczeństwu innej osoby
- tłumaczy KPRM. Co ważne, nie na wszystkich drogach ekspresowych dopuszczalna prędkość wynosi 120 km/h. Niekiedy pojazdy mogą poruszać się maksymalnie 100 km/h. Więzienie ma grozić także tym, którzy dwukrotnie przekroczą prędkość na innej drodze i będą poruszali się w sposób niebezpieczny. To oznacza, iż nowe sankcje będą obowiązywały także na drogach krajowych i wojewódzkich.


Sprawdź również: 11,8 tysiąca złotych za miesiąc pracy. Imponująca podwyżka minimalnej
Za przekroczenie dozwolonego limitu prędkości o ponad 50 km/h będzie można stracić prawo jazdy na trzy miesiące nie tylko w obszarze zabudowanym. Taki przepis zacznie obowiązywać również na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym. jeżeli natomiast kierowca spowoduje wypadek śmiertelny lub doprowadzi do ciężkiego uszczerbku zdrowia innej osoby, będzie podlegał karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Przepis ten będzie dotyczył osób, które uczestniczą w nielegalnym wyścigu, prowadzą pojazd w sposób brawurowy lub naruszają zakaz prowadzenia pojazdów
- dodaje KPRM. Nowe restrykcje uderzą również w osoby wsiadające za kółko po alkoholu. Dzięki nowelizacji sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu, gdy kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi. Powyżej tej wartości przepadek przez cały czas będzie obligatoryjny. Nie poznaliśmy jeszcze konkretnej daty, kiedy zmiany wejdą w życie.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału