12-latek jechał hulajnogą bez kasku. Cudem uniknął tragedii. Film

gwarminska.pl 6 dni temu

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji z udziałem nieletniego kierującego hulajnogą, doszło na jednej z lubawskich ulic. 12-latek jadąc hulajnogą elektryczną po ulicy, stracił nad nią panowanie i wślizgnął się wraz z pojazdem pod jadące auto dostawcze, nie dając szans kierowcy na reakcję.

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o potrąconym chłopcu, który jechał hulajnogą elektryczną. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie pierwszej pomocy nastolatkowi udzielali już świadkowie zdarzenia oraz zespół karetki pogotowia.

W trakcie czynności okazało się, iż 12-latek kierujący hulajnogą elektryczną, poruszając się po mokrej jezdni, stracił panowanie nad hulajnogą, czym doprowadził do jej wywrócenia, a następnie wślizgnięcia się wraz z hulajnogą pod nadjeżdżającego z przeciwka ciężarowego fiata. Jak ustalili policjanci, nastolatek nie miał założonego kasku ochronnego.

Mieszkaniec Lubawy z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Na szczęście po kilku godzinach okazało się, iż 12-latek doznał tylko ogólnych potłuczeń i otarć naskórka, choć zdarzenie wyglądało bardzo poważnie.

Idź do oryginalnego materiału