11-latek, który poruszał się hulajnoga elektryczną wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód. Chłopiec z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało nie posiadał karty rowerowej. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 22 czerwca około godz. 20 na ul. Grucy. Chłopiec, jak się dowiedzieliśmy, wyjechał z placu zabaw wprost pod nadjeżdżający samochód. Na miejsce przyjechały Załogi Ratownictwa Medycznego. - Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, iż 11-latek kierujący hulajnogą elektryczną w trakcie wykonywania manewru włączania się do ruchu ze strefy zamieszkania, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo poruszającemu się kierującemu toyotą 32-letniemu mieszkańcowi Jarosławia, w wyniku czego doszło do zderzenia – informuje asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Jarosławiu. - Chłopiec został przetransportowany do szpitala. Na szczęście obrażenia jakich doznał nie okazały się groźne. Kierujący toyotą był trzeźwy. Apelujemy do użytkowników
