10-latek nie żyje, trzej chłopcy ranni. Na jaw wyszły nowe, szokujące fakty o kierowcy opla

fakt.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: W wypadku w Łebieńskiej Hucie zginął 10-letni chłopiec, a trzej nastolatkowie zostali ranni.


10-letni chłopiec nie żyje, trzej nastolatkowie są ranni, w tym jeden ciężko. Taki jest dramatyczny finał wypadku, do którego doszło w Łebieńskiej Hucie pod Wejherowem. Teraz na jaw wyszły szokujące informacje o 33-latku podejrzewanym o spowodowanie tej tragedii. Okazuje się, iż Marcin R. był już wcześniej notowany przez policję. W kwietniu tego roku miał zostać zatrzymany za prowadzenie samochodu po pijaku. Odebrano mu prawo jazdy, ale to go nie powstrzymało od tego, by znów wsiąść za kierownicę. — To wszystko cały czas sprawdzamy — mówi "Faktowi" prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Idź do oryginalnego materiału