Sieć oszustów powiązanych z ubezpieczeniami samochodowymi
Starszy reporter „Phileleftheros”, Vasos Vasiliou, ujawnia szokujące informacje na temat zorganizowanej sieci oszustów działających w branży ubezpieczeń samochodowych na Cyprze. Przestępcy współpracują ze sobą w celu ustawiania wypadków, dzieląc się odszkodowaniami i tworząc skomplikowany schemat oszustw. Zakres tych działań obejmuje całą wyspę, a szczególnie jedno z miast, gdzie sytuacja wydaje się wymykać spod kontroli.
Oprócz mózgów organizujących oszustwa, profesjonaliści zajmujący się naprawą pojazdów, w tym mechanicy garażowi, są również zaangażowani w tę przestępczą działalność, dzieląc się zyskami z oszustw. Zgodnie z informacjami zdobytymi przez „Phileleftheros”, sieć ta jest bardzo rozbudowana, a „naoczni świadkowie” wypadków są współwinni w fałszowaniu relacji, aby wspierać nielegalne działania.
Milionowe straty dla firm ubezpieczeniowych
Szacuje się, iż firmy ubezpieczeniowe wypłacają rocznie miliony euro na wypłaty odszkodowań związanych z tymi sfingowanymi wypadkami. Odszkodowania w pojedynczych przypadkach mogą sięgać kilku tysięcy euro.
Temat oszustw ubezpieczeniowych zyskał szerokie zainteresowanie po projekcie ustawy zaproponowanej przez posła DISY (Democratic Rally) Dimitrisa Dimitriou. Projekt przewiduje relokację pojazdów po drobnych wypadkach, co ma zredukować korki na drogach i usprawnić ruch. Pomimo tego, iż projekt zdobył szerokie poparcie, istnieją obawy, iż takie rozwiązanie mogłoby zwiększyć liczbę oszustw ubezpieczeniowych.
Opinie ekspertów: zagrożenie dla branży
Dyrektor generalny Cypryjskiego Stowarzyszenia Ubezpieczycieli, Andreas Athanasiades, wyraził zaniepokojenie rosnącą liczbą zorganizowanych oszustw i wyraził wątpliwości co do bezpieczeństwa proponowanego prawa dotyczącego relokacji pojazdów. Zauważył, iż przenoszenie pojazdów w przypadku drobnych wypadków, szczególnie tych, gdzie kierowca uderza w pojazd z przodu, stanowi duży problem dla firm ubezpieczeniowych.
Athanasiades dodał, iż niektóre pojazdy biorące udział w ustawionych wypadkach mogą być zaangażowane w więcej niż jeden incydent. Po pierwszym wypadku, pojazd jest ubezpieczany w innej firmie, a później znów uczestniczy w kolejnym wypadku, co skutkuje składaniem roszczeń przeciwko nowemu ubezpieczycielowi.
Dwie kategorie inscenizowanych wypadków
W przemyśle ubezpieczeniowym wyróżnia się dwie kategorie oszustw związanych z inscenizowanymi wypadkami:
- Wypadki o niższej wartości (do 10 000 euro) – zwykle dotyczą mniejszych pojazdów i są mniej skomplikowane w organizacji.
- Wypadki o wyższej wartości (50 000-60 000 euro) – te incydenty są bardziej złożone, obejmują droższe pojazdy i zwykle są dokładniej zorganizowane. W takich przypadkach zaangażowani są mechanicy, którzy sporządzają zawyżone raporty o szkodach, a także „świadkowie naoczni”, którzy fałszują zeznania.
Firmy ubezpieczeniowe podkreślają problem braku komunikacji między firmami ubezpieczeniowymi, co utrudnia rozpoznawanie powtarzających się oszustw. Pojazdy są ubezpieczane tylko na odpowiedzialność cywilną osób trzecich, a brak jednolitej bazy danych uniemożliwia szybkie wykrywanie powtarzających się incydentów.
Przyszłość regulacji – czy zmiana przepisów zmniejszy oszustwa?
Mimo rosnącej liczby oszustw, parlament Cypru wydaje się być zdecydowany na działanie. Proponowana ustawa o relokacji pojazdów w przypadku drobnych wypadków ma zyskać poparcie do lipca, kiedy parlament zakończy obrady przed przerwą wakacyjną. Choć zmiana ta może pomóc w rozładowaniu korków na drogach, eksperci obawiają się, iż może także zwiększyć liczbę oszustw ubezpieczeniowych.
FAQ
Co to są ustawione wypadki ubezpieczeniowe?
Ustawione wypadki to celowe działania mające na celu stworzenie wypadku drogowego, w celu uzyskania odszkodowania z ubezpieczenia.
Jakie są główne zagrożenia związane z projektem ustawy o relokacji pojazdów?
Główne zagrożenie to możliwość wzrostu liczby oszustw ubezpieczeniowych, ponieważ przenoszenie pojazdów po wypadkach może prowadzić do fałszowania szczegółów zdarzeń.
Jakie kategorie wypadków są inscenizowane?
Wypadki dzielą się na te o mniejszej wartości (do 10 000 euro) oraz te droższe (50 000-60 000 euro), w których zaangażowani są mechanicy i „świadkowie naoczni”.