Piraci drogowi na celowniku kutnowskiej policji
W minioną środę, 5 listopada, w miejscowości Dąbkowice (gmina Strzelce), policjanci ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie zatrzymali do kontroli drogowej aż czterech mężczyzn, którzy nie zwrócili uwagi na ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym.
53-latek, siedzący za kierownicą volkswagena, jechał zdecydowanie za szybko. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, mknął z prędkością 114 km/h. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, stracił również uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijani kierowcy, kolizje i Kubańczyk z "lewym prawkiem". Tak było na naszych drogach w minionych dniach
Następnie, w tym samym miejscu, 38-latek kierujący fordem przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 52 kilometry na godzinę, a 43-latek kierujący citroenem jechał za gwałtownie o 58 kilometrów na godzinę. I w tym przypadku kierowcy nie uniknęli kary za popełnione wykroczenie. Policjanci nałożyli mandaty wysokości 1500 złotych, a prawo jazdy mężczyzn zostały zatrzymane.
Rekordzistą tego dnia okazał się 33-letni kierujący volvo. Mężczyzna pędził w terenie zabudowanym z prędkością 121 kilometrów na godzinę. Został ukarany mandatem 2500 złotych i także stracił prawo jazdy.
- Policjanci przypominają, iż nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn najpoważniejszych wypadków drogowych. Każdy kierowca, wsiadając za kierownicę, powinien pamiętać, iż przestrzeganie ograniczeń prędkości ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Lepiej dojechać kilka minut później, niż narazić siebie i innych na tragedię — apeluje aspirant Daria Olczyk, oficer prasowy kutnowskiej policji.














