Zderzenie dwóch aut na DK10. Jeden z kierowców miał zakaz prowadzenia pojazdów

Piątkowe, 10 października przedpołudnie nie należy do spokojnych na drogach. Ze sporymi utrudnieniami w ruchu musieli liczyć się kierowcy na DK10 Bydgoszcz – Toruń. Najpierw popsuł się autokar, a później zderzyły się dwa samochody osobowe.

Krótko po godzinie dziewiątej otrzymaliśmy informację o dużym korku na krajowej 10 między Bydgoszczą i Toruniem. Nasz Czytelnik informował, iż pojazdy stały w koku na odcinku od Przyłubia do Cierpic w kierunku Torunia. Jak się okazuje, zator spowodowany był dwoma zdarzeniami.

Pierwszym z nich – jak informuje nas asp. Dominika Bocian z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu – była awaria autobusu, a drugim zderzenie z udziałem dwóch samochodów osobowych. Z ustaleń policjantów pionu ruchu drogowego wynika, iż kierujący toyotą próbował wykonać manewr skrętu w lewo, jednak nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy volkswagena, który – jak relacjonuje rzecznik toruńskiej policji – wyprzedzał inne pojazdy.

– W wyniku tej kolizji, nikomu nic się nie stało, obaj kierowcy byli trzeźwi – dodaje asp. Bocian, natomiast w trakcie policyjnych czynności okazało się, iż kierowca toyoty miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. – Sporządziliśmy całościową dokumentację wraz z wnioskiem o ukaranie sprawcy do sądu – informują funkcjonariusze.