Zarośnięte pobocza tuż przed przejściami dla pieszych stwarzają poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Gęsta roślinność ogranicza widoczność zarówno pieszym, jak i kierowcom, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę, iż szczególnie pilnej interwencji wymaga przejście na ul. Mickiewicza tuż przy moście na Uszwicy. Dbanie o przejrzystość otoczenia w takich punktach jest najważniejsze dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
– Mam pytanie, kto zajmuje się ulicami w mieście? Przejście dla pieszych na ulicy Mickiewicza przed Uszwicą, od strony hotelu August jest kompletnie niewidoczne. Trawa jak w środku lasu i rozrośnięte drzewo.
Wczoraj, niewysokiego nastolatka zauważyłem w momencie gdy wjeżdżałem już na przejście. O wiele za późno. Dobrze, iż chłopak się zatrzymał i czekał spokojnie a nie wparował na przejście prosto z marszu, jak to wielu pieszych ma w zwyczaju. Pomijam grożący mandat, ale konsekwencje potrącenia na przejściu są tragiczne dla wszystkich ze stron. Podobna sytuacja jest przy wyjeździe obok marketu Śnieżka na obwodnicę. Częściowo podkoszone, ale np. motocyklista jadący od ronda z prędkością mocno powyżej dopuszczalnej jest widoczny stanowczo za późno.
Takich miejsc w Brzesku jest sporo gdzie widoczność ogranicza trawa o wysokości dorosłego człowieka. Może ktoś odpowiedzialny za te sprawy wreszcie zareaguje, zanim dojdzie do tragedii… – podkreśla nasz czytelnik.
Na kilkuset metrowym odcinku od mostu na Uszwicy do granic miasta pobocze jest wykoszone tylko na odcinku przed restauracją.
Materiał oraz zapytanie w sprawie terminu koszenia prześlemy do Zarządu Dróg Powiatowych w Brzesku.
—
foto: Nadesłane
IB / czytelnik
Galeria zdjęć
