Do dramatycznego wypadku z udziałem zaprzęgu konnego doszło w środowe popołudnie. Na stromym zjeździe konie się poślizgnęły i spłoszyły. Woźnica stracił panowanie nad pędzącym zaprzęgiem, który wpadł na przydrożne drzewo. Ciężko ranny został pasażer wozu, śmigłowcem został przetransportowany do szpitala. Jednego konia trzeba było uśpić.
Jak podaje policja w Limanowej, w środę, 28 lutego 2024 roku, o godzinie 16:20 w miejscowości Jastrzębie doszło do wypadku drogowego z udziałem zaprzęgu konnego. – Ze wstępnych ustaleń wynika, iż na stromym spadku drogi konie się pośliznęły co doprowadziło do ich spłoszenia. 28-letni woźnica stracił kontrole nad zaprzęgiem, który zjechał z drogi i uderzył w drzewo – relacjonują policjanci.
Wozem jechał także 58-letni pasażer, który z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Tarnowie. Woźnica nie doznał poważnych obrażeń – był trzeźwy.
Na miejsce przyjechał także lekarz weterynarii. – Niestety jedno ze zwierząt musiało zostać uśpione – podają policjanci.
(AI GEG)