Osiem lat budowaliśmy wymarzony dom za miastem, a teraz, zamiast widoku na las, mamy mieć widok na drogę ekspresową. Do tego planowana jest kolej - mówi Katarzyna, mieszkanka Gaju pod Krakowem. Niektórzy jej sąsiedzi stracą domy. Wierzą, iż pozostała im już tylko blokada najbardziej ruchliwej drogi w kraju.