Policjanci natychmiast zareagowali. Nie tylko udzielili pomocy poszkodowanemu, ale też zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 40 lat. Jak się okazało, obydwaj zatrzymani byli nietrzeźwi. Pierwszy z nich wydmuchał ponad 2 promile, drugi blisko promil. Co gorsza, 32-latek znajdując się w takim stanie, wsiadł do swojej toyoty i przyjechał na ową stację benzynową, a chwilę później zaatakował 44-letniego mieszkańca Tarczyna.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie 32-latkowi dwóch zarzutów karnych: spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Grójcu, lokalny sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
Zaledwie dzień później do grona zatrzymanych dołączył 47-latek. Mundurowi z Tarczyna ustalili, iż on również brał udział w tym zdarzeniu. Dzięki doskonałej pracy operacyjnej ustalono jego miejsce pobytu i zatrzymano. 47-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a decyzją grójeckiego sądu, podzielił los swojego kolegi i również trafił do aresztu na 3 miesiące. Dodatkowo okazał się być poszukiwanym na podstawie listu gończego celem odbycia kary roku pozbawienia wolności.
32-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności, 47-latkowi natomiast do 10 lat.
Czynności w sprawie objęte są nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu.
(KSP / sc)
fot.policja.pl