Zgodnie z obecnymi przepisami ruchu drogowego, prawo jazdy można stracić w przypadku przekroczenia prędkości o co najmniej 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. niedługo jednak przepisy ulegną zmianie. Rząd pracuje właśnie nad nowelizacją ustawy, która przewidywać będzie jeszcze jeden powód do odebrania dokumentu. Kierowcy będą musieli mieć się na baczności.
REKLAMA
Zobacz wideo 10 sekund do utraty prawa jazdy. Kierowcę czeka ponowny egzamin
Za co grozi odebranie prawa jazdy? Będzie kolejny powód do ukarania kierowców
We wtorek 2 września rząd rozpoczął obrady nad nowelizacją Prawa o ruchu drogowych. Jedna z rozpatrywanych kwestii dotyczyła nadmiernej prędkości. Zaproponowano bowiem wprowadzenie obligatoryjnego zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące w przypadku przekroczenia prędkości o 50 kilometrów na godzinę nie tylko w terenie zabudowanym, ale także poza nim. Kara ma obowiązywać na dwukierunkowych drogach jednojezdniowych. Dlaczego zmieniono te przepisy?
Większość ofiar śmiertelnych to skutek wypadków drogowych poza obszarem zabudowanym, spowodowanych jazdą z nadmierną prędkością, dlatego w ocenie MI konieczne jest rozszerzenie obecnego przepisu obejmującego zatrzymywanie prawa jazdy na obszarze zabudowanym na takie drogi
- czytamy na stronie Ministerstwa Infrastruktury.
Zobacz też: USA zakazuje popularnego barwnika. W Polsce wciąż jest na etykietach niektórych produktów
Co grozi za złamanie zakazu jazdy samochodem? Kary zostaną zaostrzone
To nie koniec zmian. Rząd zaproponował również zaostrzenie kar dla osób, które wsiądą za kierownicę mimo tymczasowego odebrania prawa jazdy. Aktualnie za prowadzenie samochodu w okresie zatrzymanego prawa jazdy za przekroczenie prędkości grozi przedłużenie zakazu do 6 miesięcy. Po wejściu w życie omawianej nowelizacji osoby, które będą kierować pojazdem mimo zakazu zostaną ukarane cofnięciem uprawnień.
Kierowcy często nic sobie nie robią z czasowego zatrzymania prawa jazdy. Proponujemy, by taka osoba, która nie zastosuje się do czasowego zatrzymania prawa jazdy i wsiądzie za kółko i zatrzyma ją policja, miała odebrane uprawnienia na stałe i dopiero po pięciu latach będzie mogła ubiegać się o nabycie tego typu uprawnień
- informuje Ministerstwo Infrastruktury. Przewidziano też ograniczenia w możliwości redukcji punktów karnych za najcięższe w skutkach wykroczenia, takie jak na przykład wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, przejazd na czerwonym świetle czy drastyczne przekraczanie prędkości.
Źródło: gov.pl, portalsamorzadowy.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.