Na ul. Kwiatkowskiego doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem młodego kierowcy. 19-latek prowadzący volkswagena, wykonując manewr zawracania, użył hamulca postojowego, co doprowadziło do niekontrolowanego poślizgu pojazdu. Dwie osoby zostały poszkodowane, a kierowca stracił prawo jazdy.
Samochód wpadł w poślizg i uderzył w zaparkowaną skodę. Niestety, siła uderzenia sprawiła, iż pojazd potrącił również dwójkę pieszych – 16-latka i 19-latkę, którzy obserwowali sytuację z pobocza. Oboje zostali przewiezieni do szpitala na badania. Na szczęście obrażenia nie okazały się poważne.
Na miejscu interweniowali policjanci, którzy zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Dokument posiadał zaledwie od trzech miesięcy. Funkcjonariusze podkreślają, iż tego typu zachowania za kierownicą są skrajnie nieodpowiedzialne i mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.
O dalszym losie 19-latka oraz jego przyszłości jako kierowcy zdecyduje teraz sąd. Młody mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, które mogą obejmować zakaz prowadzenia pojazdów, a także odpowiedzialność za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Choć tym razem skończyło się na niegroźnych obrażeniach, zdarzenie pokazuje, jak niebezpieczne mogą być brawurowe manewry wykonywane przez niedoświadczonych kierowców. Policja apeluje o rozwagę i przypomina, iż droga publiczna to nie miejsce na ryzykowne popisy.
