Za taką jazdę motorowerem mężczyzna trafił…do więzienia!

Choć motorower Romet nie należy do pojazdów budzących postrach na drogach, dla jednego 58-letniego mieszkańca Marzewa stał się narzędziem łamania prawa. Mężczyzna, który od lat ignorował sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, został skazany na sześć miesięcy bezwzględnego więzienia oraz grzywnę w wysokości 5000 złotych.

Do zatrzymania doszło podczas rutynowej kontroli drogowej. Policjanci z lokalnego komisariatu zauważyli mężczyznę poruszającego się motorowerem marki Romet. Choć pojazd nie wzbudzał podejrzeń, tożsamość kierowcy gwałtownie przykuła uwagę funkcjonariuszy. Okazało się, iż 58-latek posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, orzeczony przez sąd w związku z wcześniejszymi wykroczeniami — w tym jazdą pod wpływem alkoholu.

Sprawa trafiła do sądu, który nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, iż mężczyzna wykazuje „rażący brak poszanowania dla obowiązującego prawa” oraz „świadomie ignoruje decyzje sądu, narażając innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo”.

Sąd orzekł karę sześciu miesięcy więzienia bez możliwości zawieszenia, co oznacza, iż 58-latek trafi do zakładu karnego. Dodatkowo nałożono na niego grzywnę w wysokości 5000 złotych.

Sprawa pokazuje, iż choćby tak niepozorny środek transportu jak motorower podlega tym samym regulacjom prawnym co samochody czy motocykle. Zakaz prowadzenia pojazdów obejmuje wszystkie środki transportu mechanicznego, niezależnie od ich mocy czy prędkości maksymalnej.

Policja przypomina, iż łamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów jest przestępstwem, które może skutkować surowymi konsekwencjami — nie tylko finansowymi, ale również karnymi.