Z tym budynkiem jest problem od 2017 roku

cypr24.eu 1 tydzień temu

Burmistrz potwierdza słowa naszej czytelniczki: z budynkiem w Oroklini jest problem od 8 lat!

Trwa dochodzenie w sprawie próby eksmisji grupy obywateli państw trzecich z bloku mieszkalnego na przedmieściach Larnaki w Oroklini, gdzie mieszkali.

Próba przerodziła się w akty przemocy i zakończyła się operacją kraniektomii u 27-letniego mężczyzny, który pozostaje w stanie krytycznym w szpitalu ogólnym w Nikozji.

Tymczasem zastępca burmistrza Oroklini, Neophytos Fakontis, powiedział, iż blok mieszkalny stanowi problem od pewnego czasu, dodając, iż lokalne władze „biją na alarm od 2017 r. w sprawie niedopuszczalnej sytuacji” w budynku.

Według gazety Politis, mieszkańcy budynku, w większości pochodzenia afrykańskiego, żyją „w nędznych warunkach, bez wody i prądu, pośród stert śmieci i brudu” .

Dodał, iż dekret nakazujący zawieszenie działalności budynku oczekiwał na rozpatrzenie przez biuro okręgowe w Larnace od czterech lat, ponieważ nie miało ono odpowiedniego certyfikatu zezwalającego na jego eksploatację. Jednak ponieważ biuro nie wydało dekretu, policja nie była w stanie interweniować, a mieszkańcy budynku pozostali na miejscu.

Mimo to, jak powiedział, dopływ wody do budynku został odcięty osiem lat temu z powodu narastających długów.

Dodał, iż napisał do biura audytorskiego, skarżąc się na „marnotrawstwo publicznych pieniędzy” na budynek, dodając, iż mieszkańcy budynku płacą po 125 euro miesięcznie, ale w każdym mieszkaniu mieszka „osiem do dziesięciu osób” .

Dodał, iż teren został sprzedany w zeszłym roku prywatnej firmie, która ma go zagospodarować. Około miesiąca temu firma poinformowała lokalne władze o konieczności ewakuacji budynku, aby można było rozpocząć prace budowlane.

Dodał jednak, iż na razie nie udało się znaleźć innej lokalizacji, w której mieszkańcy budynku mogliby zamieszkać.

35-letni mężczyzna, którego aresztowano po brutalnych incydentach, których był świadkiem podczas próby eksmisji w sobotę i który, jak się w tej chwili uważa, jest zarządcą budynku, pozostaje w areszcie.

27-latek, u którego wykonano kraniektomię, czyli operację mózgu, podczas której chirurg usuwa część czaszki w celu zmniejszenia ciśnienia , przez cały czas znajduje się w stanie krytycznym.

Według Cypryjskiej Agencji Informacyjnej 35-latek udał się do budynku, aby spróbować eksmitować 15 obywateli państw trzecich, którzy mieszkali w budynku po uzyskaniu nakazu eksmisji.

W trakcie incydentu doszło do przemocy.

Niedługo potem na miejsce zdarzenia wezwano policję, która początkowo stwierdziła, iż ​​sytuacja jest „pod kontrolą” .

Doszło jednak do „eskalacji incydentów” i iż przeciwko obywatelom państw trzecich, którzy rzekomo zaatakowali policję, użyto gazu łzawiącego.

Idź do oryginalnego materiału