Dzięki odważnej interwencji mieszkanki Legnicy, pijany kierowca nie zdążył odjechać z parkingu, co mogło uchronić przed potencjalną tragedią. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu we krwi, a całą sytuację zgłoszono policji, która gwałtownie go zatrzymała.
Na jednej z ulic w Legnicy doszło do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja jednej z mieszkanek. Spacerując z psem, kobieta zauważyła mężczyznę, który chwiał się na nogach i wyglądał na kompletnie pijanego. niedługo mężczyzna wsiadł do samochodu marki Audi, próbując wyjechać z parkingu.
Czujna mieszkanka Legnicy natychmiast zareagowała — podbiegła do samochodu, otworzyła drzwi i zabrała kluczyki. Pijany kierowca, zaskoczony takim obrotem spraw, wysiadł z pojazdu i oddalił się pieszo.
Kobieta od razu powiadomiła policję, która gwałtownie podjęła działania. Funkcjonariusze niedługo zlokalizowali mężczyznę, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało, iż 66-latek miał w organizmie 2,8 promila alkoholu.
Kierowcy grozi teraz choćby 3 lata więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Dzięki wzorowej postawie mieszkanki Legnicy, udało się uniknąć niebezpiecznej sytuacji na drodze, a pijany kierowca został gwałtownie wyeliminowany z ruchu.