Wysoki mandat dla kierowcy za wjazd na „Starówkę”. Kierowca zignorował znak B-1 i słono go to kosztowało

Zdjęcie: Zabytkowy rynek w Zamościu | fot, Zlot Pojazdów Zabytkowych

20-latek z Tomaszowa Lubelskiego, wjechał na zamojską Starówkę ignorując znak B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”. Za swój czyn zapłacił wysoką cenę, a na jego konto trafiły punkty karne

Zakaz ruchu w obu kierunkach – co oznacza znak B-1?

Znak B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” pojawia się w miejscach wymagających szczególnej ochrony, takich jak:

• obszary zabytkowe, aby zapobiec ich niszczeniu,
• place budowy i miejsca remontów,
• drogi przeznaczone do celów innych niż ruch pojazdów.

Jego ignorowanie skutkuje sankcjami wynikającymi z artykułu 92 §1 kodeksu wykroczeń. Grzywna w takich przypadkach może wynosić aż 5000 zł. W przypadku tego kierowcy policjanci przyznali mu najwyższy rodzaj kary, owe 5000 zł i 8 punktów karnych.

Przebieg zdarzenia

Podczas patrolu policjanci zauważyli, iż kierowca BMW zaparkował na ul. Solnej, ignorując znak B-1. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, nakładając na niego mandat w maksymalnej wysokości oraz punkty karne.

Czy Twoim zdaniem taki wysoki mandat był zasadny? Podziel się opinią w komentarzu lub udostępnij artykuł, by porozmawiać z innymi o tym zdarzeniu.