W Bielsku-Białej 30 sierpnia doszło do tragicznego wypadku. 2,5-letni Eryk wypadł z piątego piętra bloku. Wydarzenie wstrząsnęło lokalną
społecznością i postawiło wiele pytań dotyczących jego przyczyn. Prokuratura wszczęła śledztwo, a matka chłopca usłyszała zarzuty. Tymczasem ranny chłopczyk wybudził się ze śpiączki.