Klaksony, piszczące opony i nagłe hamowania – taki dźwiękowy krajobraz to codzienność na skrzyżowaniu Krakowskiej, Czyża i Sznajdera. Niebezpieczne manewry i ograniczona widoczność sprawiają, iż niemal każdy tydzień kończy się tu kolizją lub potrąceniem. Mieszkańcy mają dość i domagają się od władz miasta konkretnych działań. 23 października lokalna społeczność zorganizowała konferencję prasową.
Skrzyżowanie może wygląda w tym momencie bardzo niepozornie, ale to jest skrzyżowanie, które spędza sen z powiek zarówno mieszkańcom, jak i kierowcom. Boimy się o nasze dzieci
- informuje Bartłomiej Marczak, mieszkaniec okolicy.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/w-koncu-przejedziecie-ta-ulica-rozbudowa-zakonczona/Q3uGVXTvP8P3b1MTDH9WPonad 1000 aut na godzinę
Jak przekazuje pan Bartłomiej Marczak, mieszkaniec okolicy, dane z badań przeprowadzonych przez Politechnikę Rzeszowską pokazują skalę problemu. W ciągu jednej godziny w obu kierunkach przejeżdża tam ponad tysiąc pojazdów, z czego aż około siedmiuset kierowców przekracza dozwoloną prędkość. – Policja pojawia się tu niemal codziennie, kontroluje prędkość i wystawia mandaty, ale mimo to nie widać poprawy bezpieczeństwa – podkreśla pan Bartłomiej.
OnNetwork ID: M0RQLDljMTksMA==
Przebudowa skrzyżowania
Mieszkańcy od dawna apelują o poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. Początkowo domagali się pełnej sygnalizacji świetlnej obejmującej całe skrzyżowanie, jednak w toku konsultacji eksperckich zdecydowano się na bardziej ekonomiczne rozwiązanie. w tej chwili plan zakłada montaż świateł jedynie przy przejściu dla pieszych, a sam układ skrzyżowania ma zostać przebudowany tak, aby pojawiły się zawrotki dla kierowców i wyeliminowane zostały niebezpieczne skręty. Mieszkańcy liczą, iż dzięki tym zmianom poprawi się płynność ruchu i zwiększy bezpieczeństwo pieszych i kierowców.
Ryzykowne wyjazdy
Warto przypomnieć, iż na omawianym skrzyżowaniu doszło do poważnego wypadku 21 października rano. Na drodze pozostały wyraźne ślady zdarzenia – uszkodzone znaki drogowe, a choćby przewrócone drzewo, które przypominają o zagrożeniu i konieczności poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.
Notoryczne wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, notoryczne wyprzedzanie na skrzyżowaniu, gdzie jest wymuszanie pierwszeństwa przez osoby wyjeżdżające
- podkreślaj pan Bartłomiej.
Ograniczenie prędkości do 50km/h
Mieszkańcy zauważają, iż zmiana ograniczenia prędkości z 70 km/h na 50 km/h nie przyniosła oczekiwanej poprawy bezpieczeństwa. Jak podkreślają, znaki z ograniczeniem do 70 km/h były zdejmowane już podczas wakacji, a mimo obniżenia prędkości na tym odcinku przez cały czas dochodzi do wypadków i kolizji. Z ich obserwacji oraz doniesień prasowych wynika, iż od tego czasu miało miejsce co najmniej siedem lub osiem zdarzeń, w tym dwa poważniejsze wypadki, w których ranne zostały osoby. Mieszkańcy podkreślają, iż same zmiany w oznakowaniu nie wystarczają, aby poprawić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu.