Najbardziej dramatycznym faktem jest to, iż mężczyzna przewoził swojego 10-letniego syna. Chłopiec nie miał kasku, podobnie jak ojciec, i odniósł poważne obrażenia – stracił zęby oraz doznał licznych otarć.
Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Funkcjonariusze przypominają, iż alkohol i kierownica to śmiertelne połączenie, a quad – mimo iż bywa traktowany jak zabawka – jest pojazdem o dużej mocy i wymaga rozwagi.
Apelujemy o odpowiedzialność. Każdy, kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu, stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych, także najbliższych.
-
&nb