Wypadek polskiego autokaru na niemieckiej autostradzie. Policja wskazuje przyczyny

wiadomosci.gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Liesa Johannssen | @svsnewsagency / X


Dwie osoby zginęły w wypadku polskiego autokaru Flixbus na autostradzie A11 w Niemczech. Lokalna policja wskazała, co najprawdopodobniej było przyczyną zdarzenia. Do sprawy odniosła się również przedstawicielka firmy.
Wypadek polskiego autokaru: Do zdarzenia doszło w sobotę (11 stycznia) około godziny 15.05. Autokar firmy Flixbus, który jechał z Berlina do Szczecina, uderzył w barierkę i przewrócił się na bok za węzłem Uckermark na autostradzie A11. W związku z czynnościami prowadzonymi przez policję na trasie do godziny 1 w nocy występowały utrudnienia z ruchem.


REKLAMA


Ofiary śmiertelne: Autokarem podróżowało 13 pasażerów i kierowca. W wyniku wypadku śmierć poniosły dwie osoby - 48-latek z Niemiec oraz 29-latka pochodząca najprawdopodobniej z Europy Wschodniej. Komenda główna policji we Frankfurcie nad Odrą przekazała PAP, iż narodowość kobiety "nie została jeszcze ustalona z całą pewnością". Rannych zostało 11 osób, z czego cztery odniosły poważne obrażenia.


Zobacz wideo Sekundy od tragedii. Auto pędziło wprost na dziecko


Stanowisko firmy: W rozmowie z PAP przedstawicielka Flixbusa podkreśla jednak, iż dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. - Ściśle współpracujemy z lokalnymi władzami i służbami ratunkowymi na miejscu zdarzenia i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby gwałtownie i dokładnie wyjaśnić przyczyny wypadku - podkreśliła. Poinformowała również, iż dla osób poszkodowanych uruchomiona została specjalna infolinia, która ma umożliwić udzielenie im dalszej pomocy.
Warunki na drodze: Lokalne media podawały, iż pojazd najprawdopodobniej wpadł w poślizg w wyniku zimowych warunków na drodze. Podobnego zdania jest brandenburska policja, która wyjaśnia w tej chwili przebieg i okoliczności wypadku. "Flixbus z powodu warunków pogodowych opuścił jezdnię w pobliżu parkingu Randowbruch, a następnie przewrócił się" - czytamy w komunikacie służb. Portal "Tagesschau", powołujący się na informacje policji, jako przyczyny wskazuje nie tylko śliską nawierzchnię, ale również silny podmuch wiatru, który miał uderzyć w pojazd.


Przeczytaj również: "Karetka przewróciła się na bok z pacjentką w środku. 'Kierowca wybijał szybę, żeby wydostać ratowników'".Źródła: Policja Brandenburska, Tagesschau, TVP3 Szczecin, PAP, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału