Jak informuje brytyjski "The Mirror", dramat rozegrał się w centralnej Turcji. Na miejsce zdarzenia gwałtownie przybyły służby ratunkowe. Jeden z balonów leżał na boku. Był spuszczony z powietrza.
Gubernator prowincji Aksaray, Mehmet Ali Kumbuzoğlu, przekazał mediom, iż w wypadku zginął pilot jednego z balonów. Mężczyzna zaplątał się w linę balonu podczas lądowania i niestety zmarł.
– Niestety, nasz pilot utknął pod koszem i zmarł. Nasi turyści są w dobrym stanie. Zabraliśmy ich do szpitala karetką. Są badani – powiedział.
Według niektórych źródeł były to dwa oddzielne wypadki. Oba balony miały zaliczyć "twarde lądowanie".
W Turcji zderzyły się dwa balony. Jedna osoba nie żyje, 31 rannych
Rannych zostało 19 turystów z Indonezji. Pozostałe osoby poszkodowane to turyści z Indii, którzy lecieli drugim balonem. Doznały one "lekkich obrażeń" i zostały przewiezione do szpitala.
Według lokalnych mediów balony wystartowały w sprzyjających warunkach pogodowych. Jednak niespodziewany podmuch wiatru zmusił je do awaryjnego lądowania, co doprowadziło do kolizji. Sprawę ma zbadać Prezydium Centrum Dochodzeń w Sprawie Bezpieczeństwa Transportu (UEİMB).
Loty balonem to niezwykle popularna atrakcja turystyczna w Kapadocji, regionie znanym z charakterystycznych krajobrazów.
W niedzielę to kolejna tragiczna wiadomość. Jak pisaliśmy w naTemat.pl, rano w Indiach rozbił się helikopter. Zginęło siedem osób, w tym małżeństwo z dwuletnim dzieckiem.