W czwartek przed godziną 15:00 doszło do zdarzenia, w którym mężczyzna kierując fordem focusem najwyraźniej nie zauważył, iż kończy mu się droga. Zamiast skręcić po łuku w prawo, wjechał z impetem na wprost. Auto po uderzeniu w słup zatrzymało się w gęstych zaroślach.
Kolizja miała miejsce w rejonie ulic Wylotowej, Alei Solidarności oraz ks. Czesława Majorka w Ostrowie Wielkopolskim.
Kiedy patrol policji dojechał na miejsce kierowca czekał przy pojeździe. Przebadano go na zawartość alkoholu. Wynik? 1 promil!
W Polsce, jeżeli stężenie alkoholu we krwi kierowcy przekracza 0,5 promila, mamy do czynienia z przestępstwem – nie wykroczeniem. Taki czyn jest kwalifikowany jako prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, co podlega artykułowi 178a §1 Kodeksu karnego. W 2025 roku za to przestępstwo grożą następujące konsekwencje:
Konsekwencje prawne:
- Kara więzienia do 3 lat, choćby przy pierwszym zatrzymaniu.
- Obowiązkowy zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat.
- Obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej – co najmniej 5 000 zł przy pierwszym przestępstwie, co najmniej 10 000 zł w przypadku recydywy.
- Wpis do Rejestru Karnego, co może utrudniać m.in. podjęcie pracy zawodowej wymagającej niekaralności.
Dodatkowe skutki:
- W przypadku spowodowania wypadku – odpowiedzialność karna może wzrosnąć do 12 lat pozbawienia wolności, zwłaszcza jeżeli są ofiary.
- Utrata prawa jazdy może być dożywotnia przy kolejnych przewinieniach.
- Możliwy obowiązek stosowania blokady alkoholowej w samochodzie po okresie zakazu.
Jazda z ponad 0,5 promila alkoholu we krwi to nie tylko ryzyko surowej kary, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia – zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.