Wpadł, bo jechał bez świateł mijania. A to był dopiero początek

zyciekalisza.pl 1 dzień temu
Nawet 5 lat więzienia grozi 37-letniemu kierowcy BMW, zatrzymanemu do kontroli drogowej za jazdę bez świateł mijania. W tym przypadku zakończyłoby się mandatem, ale okazało się, iż mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kółko. Na swoim koncie ma bowiem aż dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów Kierowcę zatrzymali w miniony piątek, 14 listopada policjanci z Komisariatu Policji w Stawiszynie.


Podczas sprawdzeń w systemach informatycznych okazało się, iż 37-latek w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu. Na jego koncie znajdowały się dwa aktywne, sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeden z nich został wydany dożywotnio – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.


Policjanci sporządzili z kontroli dokumentację, która niedługo zostanie przekazana do sądu. 37-latkowi grożę poważne konsekwencje.


Zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem karnym. Sąd orzeka go wobec osób, które złamały prawo w zakresie bezpieczeństwa komunikacyjnego, czyli za spowodowanie wypadku drogowego, katastrofy w ruchu drogowym, bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwa, a najczęściej za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odur
Idź do oryginalnego materiału