
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostro skrytykował pomysł Donalda Trumpa, by dać Rosji 50-dniowe ultimatum na zakończenie wojny. W wywiadzie dla „New York Post” Zełenski stwierdził, iż ten okres to „niemal dwa kolejne miesiące zabijania i zniszczeń” dla Ukrainy. Władimir Putin, zdaniem ukraińskiego prezydenta, „nie jest gotowy na kompromisy”.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy, wojna w Ukrainie spowodowała śmierć tysięcy ludzi, w tym cywilów, oraz zniszczenie infrastruktury i gospodarki kraju. Według danych ONZ, od początku wojny w Ukrainie zginęło ponad 13 000 ludzi, a ponad 30 000 zostało rannych. Dodatkowo, wojna spowodowała przesiedlenie się ponad 5 milionów ludzi, z czego 3,5 miliona osób opuściło Ukrainę.
Prezydent Zełenski wyraził wdzięczność Trumpowi za wsparcie sankcji, ale podkreślił, iż 50-dniowy termin to po prostu „więcej czasu w śmierć i zniszczenia” w jego kraju. Putin „zmarnował czas prezydenta Trumpa” – ocenił. Zełenski apeluje do USA, Kongresu i prezydenta o natychmiastowe wzmocnienie sankcji. „Im prędzej to mogłoby być zrobione, tym lepiej” – zaznaczył.
Sankcje ekonomiczne są jednym z najskuteczniejszych sposobów nacisku na Rosję, aby zakończyła wojnę w Ukrainie. Według danych Banku Światowego, sankcje ekonomiczne mogą spowodować spadek PKB Rosji o choćby 10%. Dodatkowo, sankcje mogą również spowodować problemy społeczne i gospodarcze w Rosji, co może doprowadzić do „społecznego wybuchu”.
Ukraiński przywódca jasno stwierdził, iż Władimir Putin „nie jest gotowy na kompromisy”, aby zakończyć konflikt. Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, iż jeżeli Rosjanie dojdzie do porozumienia w sprawie wojny w Ukrainie w ciągu 50 dni, Stany Zjednoczone wprowadzą surowe cła wobec Moskwy (nawen do 100 proc.) i sankcje na jej partnerów handlowych. Trump poinformował również, iż USA wyślą Ukrainie uzbrojenie, ale sojusznicy z NATO zapłacą za nie.
We wtorek Trump nie wykluczył skrócenia 50-dniowego terminu, jeżeli Rosja nie podejdzie do rozmów poważnie. Zełenski wierzy, iż Trump ma realną możliwość, aby „rzucić Putina na kolana”. Może to osiągnąć, przyspieszając surowe sankcje, które mogłyby wywołać „społeczny wybuch” w Rosji. „On musi to poczuć” – dodał ukraiński prezydent, podkreślając konieczność zdecydowanych działań.
Warto zauważyć, iż UE również wprowadziła sankcje ekonomiczne wobec Rosji, w tym zamrożenie aktywów i zakaz działalności niektórych rosyjskich firm. Według danych Komisji Europejskiej, sankcje UE wobec Rosji spowodowały spadek eksportu rosyjskiego o 15% w 2022 roku.
Wydaje się, iż światowa społeczność jest zjednoczona w swoim podejściu do wojny w Ukrainie. ONZ, UE, USA i inne kraje są gotowe do podjęcia działań, aby zakończyć konflikt i przywrócić pokój w Ukrainie. Jednak, jak podkreśla Zełenski, niezbędne jest natychmiastowe wzmocnienie sankcji i zdecydowane działania, aby Putin „poczuł” konsekwencje swoich działań.