O godzinie 4.30 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku drogowym. Straż pożarna oraz policja pojechały na odcinek drogi łączący Parczew oraz Westrzę.
Na łuku drogi samochód wjechał do rowu. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce mężczyzna związany z autem próbował odejść. Strażacy stwierdzili, iż z 40-latkiem jest utrudniony kontakt. Wezwano karetkę pogotowia ratunkowego.
Mężczyzna wypierał się, iż to on kierował, chociaż świadkowie mieli widzieć, iż wcześniej był wewnątrz auta.
Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.