To miało być szybkie objechanie korka, skończyło się mandatem i punktami karnymi! 67-letni kierowca volkswagena wpadł w ręce policjantów tyskiej grupy SPEED, gdy na trasie DK-1 wykorzystał utworzony „korytarz życia”… żeby ominąć zator.
Korytarz życia powstaje, by służby ratunkowe mogły dotrzeć na miejsce wypadku i ratować ludzi. Niestety, niektórzy kierowcy traktują go jak własny pas szybkiego ruchu. Mundurowi zauważyli volkswagena, który jechał za pojazdami straży pożarnej i próbował wyprzedzać korek.
Efekt? Mandat w wysokości 500 zł i 8 punktów karnych.
Policja przypomina: korytarz życia nie jest dla omijania korków! To droga ratowników, strażaków i innych służb, które muszą gwałtownie dotrzeć na miejsce wypadku. Każde niewłaściwe wykorzystanie tego pasa może kosztować życie innych ludzi.
- Korytarz życia to nie fanaberia – to kwestia bezpieczeństwa i ratowania zdrowia oraz życia. Nie stosujmy go do własnych wygód — apelują mundurowi.
-
Źródło: Śląska Policja