Kiedy równo 15 lat temu Polską wstrząsnęła katastrofa polskiego samolotu prezydenckiego w Smoleńsku, potrzeba bycia razem była tak silna, iż na moment wszelkie podziały przestały się liczyć. Zginęły osobowości, autorytety, ludzie, którzy budowali to państwo, i którzy chcieli budować je dalej. Wspomina ich reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.