"Waletował" w pociągu do Chorwacji. Wolał spać na podłodze niż w fotelu

kobieta.gazeta.pl 14 godzin temu
"Adriatic Express" wzbudza spore emocje i cieszy się dużą popularnością. Niektórzy pasażerowie na ponad 20-godzinną podróż kupują bilety w wagonach kuszetkowych. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Przekonał się o tym niedawno jeden z pasażerów.
Jego doświadczenia zostały opisane na łamach "Gazety Wyborczej". Mimo iż bilety na kuszetki są znacznie droższe (w przypadku trasy Warszawa-Rijeka mogą kosztować choćby 500 złotych), bardzo często trudno jest je dostać. Pięcioosobowa grupa znajomych z Olsztyna postanowiła kupić na podróż właśnie takie miejsca. Udało się to niestety tylko czwórce z nich. Kuba musiał zadowolić się zwykłym miejscem.


REKLAMA


Zobacz wideo Majorka poza sezonem:


Podróżował wraz ze znajomymi w przedziale kuszetkowym
W czasie podróży w pierwszą stronę mężczyzna "waletował" w przedziale swoich znajomych. Jak zdradził, mimo iż spał na podłodze, było to znacznie wygodniejsze rozwiązanie niż spanie na fotelu. I co istotne, nikomu to wówczas nie przeszkadzało. Żaden z konduktorów nie zwrócił mu uwagi.
Jednak w czasie podróży powrotnej okazało się, iż pasażer nie może przebywać w przedziale wraz ze znajomymi. Już na samym początku zgłosił się do nich jeden z konduktorów. Poinformował, iż osoby bez biletów kuszetkowych nie mogą tam przebywać i powinny wrócić na swoje miejsca. Gdy po czasie zorientował się, iż mężczyzna przez cały czas przebywa ze znajomymi, ponownie go upomniał. Ostatecznie Kuba wrócił na swoje miejsce.
- To był młody konduktor, taki cwaniakujący, kiedy przechodził po raz drugi, to znów upomniał Kubę, iż się "kręci" przy kuszetkach. Nie wiemy, czy był nadgorliwy, czy po prostu takie są przepisy, nie wytłumaczył nam tego. Zresztą facet był generalnie mało przyjemny - relacjonował jeden z pasażerów.


Z czego wynika postawa konduktora?
Sprawę w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" skomentował rzecznik PKP Intercity. Okazuje się, iż zachowanie konduktora było prawdopodobnie podyktowane chęcią przestrzegania przepisów. - Zgodnie z warunkami międzynarodowego przewozu na podróże nocnymi pociągami, tym pasażerom, którzy nie posiadają rezerwacji miejsca, zakazuje się pozostawania w wagonach sypialnych i w kuszetkach - poinformował Maciej Dutkiewicz.


- Osoby, które się nie podporządkują obowiązującym zasadom i nie zmienią swojego postępowania, mogą zostać usunięte z pociągu - dodał rzecznik. Co sądzisz o połączeniu kolejowym z Warszawy do Rijeki? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
Idź do oryginalnego materiału