Pięciu kierowców, w tym rowerzyści i użytkownik hulajnogi elektrycznej, wpadło jednego wieczoru w ręce policjantów z Wałbrzycha i powiatu.
Najpierw w Jugowie patrol z Głuszycy zatrzymał 63-latka, który jechał rowerem, mając prawie promil alkoholu. Niedługo później w Głuszycy i Walimiu funkcjonariusze złapali kierowców, którzy mimo sądowego zakazu prowadzili samochody. Obaj mogą teraz trafić do więzienia choćby na pięć lat.
Wieczorem w Boguszowie-Gorcach wpadł kolejny nietrzeźwy rowerzysta, a w Wałbrzychu – 19-latek na hulajnodze elektrycznej z wynikiem 0,99 promila.
– Działamy każdego dnia i o każdej porze. Nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy siadają za kierownicę po alkoholu – podkreśla podkomisarz Agnieszka Głowacka-Kijek z wałbrzyskiej policji.
Jak zaznacza, podobnych kontroli będzie jeszcze więcej.
– Chcemy, żeby każdy wiedział: nie ma miejsca dla takich zachowań na naszych drogach – dodaje.
Przypominamy – w sobotę w Wałbrzychu zginął rowerzysta, który miał prawie 2 promile alkoholu. Tragiczny finał wieczornej przejażdżki rowerowej zakończył się śmiercią 49-letniego mieszkańca Świdnicy. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad rowerem i przewrócił się na jezdnię w rejonie ronda 100-lecia Niepodległości.
