W takim stanie wyjechał ze stacji benzynowej, a potem... Koszmarny wypadek na drodze nr 73

natemat.pl 3 godzin temu
Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w tragicznym wypadku na drodze krajowej nr 73 w Śladkowie Małym. Do zdarzenia doprowadził kolejny pijany kierowca, który miał w swoim organizmie aż 1,4 promila alkoholu. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby dostać się do poszkodowanych.


Czwartkowy wieczór w miejscowości Śladków Mały w województwie świętokrzyskim na długo pozostanie w pamięci mieszkańców oraz służb ratunkowych. Na drodze krajowej nr 73 doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

To kolejna tragedia, w której w tle pojawia się ogromny problem "alkoholu za kierownicą". Tym razem sprawcą dramatu był 62-letni kierowca mercedesa, który wyjeżdżając ze stacji benzynowej pod wpływem alkoholu, doprowadził do koszmarnego zderzenia.

Wypadek na drodze nr 73


Dramat rozegrał się około godziny 20:30, w czwartek, 10 października. Według wstępnych informacji przekazanych przez dziennikarzy echodnia.eu policja ustaliła, iż kierowca mercedesa, mający 1,4 promila alkoholu w organizmie, wjechał na drogę krajową, nie ustępując pierwszeństwa nadjeżdżającemu oplowi oraz dostawczemu peugeotowi.

Mercedes zderzył się najpierw z oplem, w którym podróżowały cztery osoby. Wszystkie zostały uwięzione w zniszczonym pojeździe. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby wyciągnąć poszkodowanych.

– Oplem podróżowały łącznie cztery osoby. Po wypadku wszystkie były uwięzione w aucie. Strażacy użyli sprzętu hydraulicznego, by wykonać dostęp do nich. Trzy osoby zostały wyciągnięte i przekazane pogotowiu. Życia czwartej nie udało się uratować – przekazała dziennikarzom echodnia.eu starsza ogniomistrzyni Beata Gizowska, oficerka prasowa Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Początkowo informowano o jednej ofierze śmiertelnej, jednak tragiczny bilans zwiększył się do dwóch osób. Trzy inne osoby zostały ciężko ranne i przewiezione do pobliskich szpitali. Droga krajowa nr 73 była zablokowana przez ponad osiem godzin, a objazdy kierowano drogami lokalnymi. Dopiero nad ranem zakończyły się utrudnienia w ruchu.

Nowe przepisy w sprawie sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych


Na początku października 2024 roku Minister Zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, iż projekt ustawy ograniczającej sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych jest już gotowy. Zakaz miałby objąć sprzedaż mocnych alkoholi, takich jak wódka, w godzinach nocnych – od 22:00 do 6:00 rano. Jak powiedziała w jednym z wywiadów "projekt ten jest odpowiedzią na rosnące obawy związane z dostępnością alkoholu w miejscach, które powinny koncentrować się na sprzedaży paliwa, a nie trunków".

Ministerstwo Zdrowia w swoich pracach legislacyjnych początkowo rozważało wprowadzenie całkowitej prohibicji na stacjach paliw, jednak ostatecznie wycofano się z tego pomysłu. Decyzja ta była podyktowana konsultacjami społecznymi oraz obawami przed negatywnymi skutkami dla małych przedsiębiorców prowadzących stacje paliw. Ostateczna forma zakazu ma być więc kompromisem.

Alkohol na stacjach – czy zakaz coś zmieni?


Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych to krok w dobrą stronę, ale czy rozwiąże problem? Eksperci podkreślają, iż dostępność alkoholu na stacjach paliw to tylko część problemu. choćby jeżeli zakaz wejdzie w życie, przez cały czas pozostaje kwestia szerokiej dostępności alkoholu w sklepach i barach, które mogą funkcjonować przez całą dobę. najważniejsze wydaje się więc położenie większego nacisku na edukację oraz kontrole kierowców, a także zaostrzenie kar dla osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu.

Wiele państw europejskich od dawna stosuje podobne przepisy, które przynoszą wymierne efekty w poprawie bezpieczeństwa na drogach. Należą do nich m in. Holandia, Szwecja, Litwa czy Francja. Wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w Polsce nie będzie więc wyjątkowym rozwiązaniem.

Idź do oryginalnego materiału