Południowokoreańska policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o pchnięcie nożem nauczyciela szkoły średniej w piątek (04.08) w mieście Daejeon, w drugim pozornie przypadkowym ataku nożem w kraju w ciągu dwóch dni.
Urzędnicy z Daejeon Metropolitan Police Agency nie ujawnili od razu danych osobowych podejrzanego, opisując go jedynie jako mężczyznę w wieku około lat dwudziestu.
Według policji podejrzany czekał, aż nauczyciel wyjdzie z klasy w Songchon High School, po czym dźgnął go nożem i uciekł z miejsca zdarzenia, co według funkcjonariuszy sugeruje, iż osoby te mogły się znać.
Policja i straż pożarna nie określiły stanu zdrowia nauczyciela.
Incydent ten nastąpił zaraz po innym ataku, mającym miejsce w czwartek (www.theguardian.com), w którym mężczyzna wjechał samochodem na chodnik, taranując pięć osób i dźgnął nożem kolejnych 9 osób, w pobliżu ruchliwej stacji metra w Seongnam, tętniącej życiem dzielnicy rekreacyjno-biznesowej.
Spośród pięciu osób, które zostały ranne w wyniku staranowania przez samochód, co najmniej dwie trafiły do szpitala w stanie krytycznym. Według straży pożarnej prowincji Gyeonggi, spośród dziewięciu osób, które zostały pchnięte nożem, osiem jest poddanych hospitalizacji z powodu poważnych obrażeń.
Policja zatrzymała 22-letniego podejrzanego, którego tożsamość nie została podana do wiadomości publicznej. Nie podano żadnych bezpośrednich informacji na temat potencjalnego motywu.
Atak w Daejeon, około 120 km (75 mil) na południe od Seongnam, nastąpił kilka godzin po tym, jak prezydent Yoon Suk-yeol wezwał do “ultra-silnych” środków egzekwowania prawa, aby przywrócić wiarę w bezpieczeństwo publiczne po czwartkowej spirali przemocy, którą określił jako “atak terrorystyczny na niewinnych obywateli”.
Yoon wezwał także do ściślejszego monitorowania mediów społecznościowych w celu wykrywania zagrożeń, prewencyjnego rozmieszczania większej liczby funkcjonariuszy organów ścigania i wyposażenia ich w lepszy sprzęt do stosowania przymusu bezpośredniego.
Czwartkowy atak był drugim w kraju przypadkiem ataku nożownika na przypadkowe cele w ciągu miesiąca (do czwartego dnia miesiąca mamy dwa masowe ataki z użyciem noża i jeden celowany – przyp. MR ). Ataki wywołały strach w kraju, który od dawna uważany jest za bezpieczny, posiada niski wskaźnik zabójstw i surowe ograniczenia dotyczące broni palnej.
W lipcu uzbrojony w nóż mężczyzna ranił co najmniej czterech przechodniów na ulicy w stolicy kraju, Seulu, w tym jedną śmiertelnie. Ataki z użyciem broni palnej są rzadkością w Korei Południowej, która ściśle kontroluje posiadanie broni, ale nie ma znaczących ograniczeń dotyczących noży, w tym narzędzi kuchennych, które są często używane do ataków (czyli za wszystko odpowiada brak ograniczeń w posiadaniu noży, rozumowanie iście brytyjskie – przyp. MR ).
Al Jazeera (www.aljazeera.com)
tłumaczył MR