Po tym, jak kierujący Golfem stracił nad nim panowanie, samochód zjechał z drogi, przejechał rów i zatrzymał się na drzewach. Na miejscu straż pożarna, pogotowie i policja.
Mimo, iż nie ma grubej warstwy śniegu oraz siarczystego mrozu, to warunki na drogach wcale nie należą do dogodnych. Spora wilgotność powietrza i temperatura oscylująca w okolicach zera stopni Celsjusza sprawiają, iż drogi miejscami są śliskie. Zimowe warunki wymagają od kierowców większej wyobraźni i refleksu na drodze.
Jak trudno poruszać się po drogach w powiecie lwóweckim przekonał się kierujący Volkswagenem Golfem, który w środowe popołudnie, poruszając się drogą krajową nr 30 stracił panowanie nad autem. Prowadzony przez niego samochód zjechał z drogi, przejechał przez rów i uderzył w drzewo.
Zgłoszenie o zdarzeniu na wysokości Pasiecznika, do dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP w Lwówku Śląskim wpłynęło kilkanaście minut przed godziną 13. Z tego wynikało, iż samochód dachował. Na miejsce natychmiast zadysponowani zostali strażacy z OSP KSRG Pasiecznik, JRG PSP w Lwówku Śląskim, a także patrol lwóweckiej policji i zespół ratownictwa medycznego.
Pierwsi do poszkodowanego dotarli druhowie z Pasiecznika, którzy udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają lwóweccy policjanci.







