Ustawa Kamilka na razie nic nie daje? „Trend jest niepokojący”

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę szacuje, iż rocznie w Polsce około 30 dzieci traci życie na skutek przemocy ze strony najbliższych dorosłych. Najbardziej narażone są najmłodsze dzieci, będące poniżej trzeciego roku życia.

Ustawa Kamilka, nazwana tak na cześć chłopca, który zmarł po pobiciu przez ojczyma, miała na celu wzmacnianie ochrony dzieci przed przemocą. Sejm przyjął nowelizację 28 lipca 2023 r. Akt prawny w pełni wejdzie w życie za cztery tygodnie.

Zwyrodnialcy ciągle w akcji. Ustawa Kamilka nie zmieniła rzeczywistości

Jednak, jak pokazują najnowsze doniesienia medialne, przepisy nie zawsze skutecznie chronią najmłodszych. Najbardziej poruszający jest przypadek trzymiesięcznego chłopca, który trafił do szpitala w Zielonej Górze z powodu rozległych obrażeń mózgu, spowodowanych przez rodziców — lekarza i adwokatkę.

— 70 proc. z 17 przypadków śmierci dzieci, które odnotowaliśmy w tym roku, dotyczyło dzieci poniżej drugiego roku życia — mówi Wiktoria Kinik, rzeczniczka Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, iż w 2023 r. sądy okręgowe wydały w pierwszej instancji wyroki skazujące za zabójstwo 35 dzieci. W 2022 r. było to 22 wyroki, w 2021 – 19, a w 2020 – 40. „Trend jest niepokojący” — zauważa autor artykułu.