Zgłoszenie o awanturze i hałasie w jednym z mieszkań w Giżycku wpłynęło do policji dzisiaj o godzinie 4:30 nad ranem. Na miejscu funkcjonariusze zastali chaos. W mieszkaniu panował bałagan, był porozlewany alkohol, a pomieszczenie było zadymione od papierosów. Najbardziej przerażające było jednak to, iż w ramionach kobiety znajdowało się małe dziecko.
Badanie alkomatem wykazało, iż matka opiekująca się niemowlęciem miała 2 promile alkoholu w organizmie. Mimo zapewnień kobiety, iż dziecko spało w innym pokoju podczas libacji, sytuacja była na tyle niebezpieczna, iż policjanci zdecydowali się zapewnić dziecku natychmiastową pomoc.
Dziecko bezpieczne, matka odpowiada
Na miejsce wezwana została babcia dziecka. Do czasu jej przyjazdu policjanci zaopiekowali się maleństwem i wspólnie z babcią przetransportowali je do szpitala w Giżycku. Na szczęście, po przeprowadzonych badaniach, okazało się, iż dziecko nie doznało żadnych obrażeń.
Jednocześnie policjanci wszczęli postępowanie karne przeciwko matce dziecka. Kobieta usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za takie przestępstwo grozi kara więzienia do lat 5. Sprawa zostanie również skierowana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie decyzję dotyczące dalszych losów dziecka.
(fot. Policja Warmińsko-Mazurska, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)
