Co najmniej pięć lat więzienia grozi 30-latkowi z Łęczycy (woj. łódzkie), który w czasie kłótni uderzył znajomego. - Poszkodowany doznał obrażeń, które skończyły się zgonem - przekazuje aspirant sztabowy Mariusz Kowalski z łęczyckiej komendy powiatowej, który dodaje, iż "to nie była bójka". - Ze wstępnych ustaleń wynika, iż to był jeden cios, który zakończył się tragedią - dodaje.