Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed policjantami ulicami Sopotu i Gdyni. Mężczyzna popełnił szereg wykroczeń: między innymi jechał pod prąd, na czerwonym świetle i po chodniku. W końcu został obezwładniony. Po zatrzymaniu przyznał, iż "nie posiada uprawnień i myślał, iż uda mu się uciec". 28-latek dostał 13,5 tysiąca złotych mandatu i 64 punkty karne. Ma usłyszeć też zarzuty.