Uciekał przed policją, doprowadził do kolizji. Długa lista przewinień 52-latka

polsatnews.pl 1 godzina temu

Do aresztu trafił 52-latek, który we wtorek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przez policją ulicami Gdyni, doprowadzając do kolizji z radiowozem. W chwili zdarzenia był pod wpływem substancji odurzających. Mężczyzna już wcześniej był notowany, m.in. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza.

Trzy miesiące w areszcie spędzie 52-latek, który we wtorkowy poranek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki przed policjantami z Gdyni. Ostatecznie doprowadził on do kolizji z radiowozem. W chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem narkotyków.

ZOBACZ: Atak na 14-latkę we Wrocławiu. Policja zatrzymała mężczyznę

Jak przekazali policjanci, mężczyzna poruszał się po ulicy Chylońskiej w Gdyni. Kiedy zauważył funkcjonariuszy, którzy chcieli zatrzymać go do kontroli drogowej, wjechał na estakadę, a następnie na Obwodnicę Trójmiasta, po czym zjechał na ul. Chwarznieńską.

Gdynia. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Doprowadził do kolizji

Policjanci próbowali zablokować mu drogę radiowozem, jednak bezskutecznie. Kiedy kierowca doprowadził do kolizji z policyjnym pojazdem, przez cały czas kontynuował ucieczkę. W akcję zaangażowani byli mundurowi z Chwarzna oraz Chyloni.

ZOBACZ: Strzały w Warszawie. Policjanci zatrzymali trzech sprawców napadu

Mundurowi oddali trzy strzały ostrzegawcze w kierunku uciekającego volkswagena, ale kierowca przez cały czas nie reagował. Następnie porzucił swój samochód na ul. Koperkowej i próbował uciekać pieszo. Po drodze wyrzucił woreczek z białą substancją.

52-latek był wcześniej notowany. Teraz trafił do aresztu

Ostatecznie 52-latek został ujęty przez policjantów, którzy ustalili, iż jego uprawnienia do kierowania pojazdami zostały wcześniej cofnięte. Usłyszał on zarzuty odnoszące się m.in. do czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania pod wpływem substancji odurzających.

ZOBACZ: Zabójca policjantów nie pójdzie do więzienia? Jest ruch prokuratury

Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Policjanci przypominają, iż prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków stanowi zagrożenie nie tylko dla kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu. Tego typu substancje znacząco wpływają na czas reakcji i zdolność koncentracji, a jazda pod ich wpływem często kończy się wypadkami.

WIDEO: W Polsce powstaje system antydronowy. 3600 strzałów na minutę
Idź do oryginalnego materiału