Funkcjonariusze bieruńskiej policji zatrzymali mężczyznę, który mimo siedmiu sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych, wsiadł za kierownicę opla, nie zatrzymał się do kontroli i spowodował wypadek drogowy, uderzając w pojazd, którym podróżowała rodzina. Wiadomo więcej na temat bulwersującego zdarzenia z połowy marca. Po policyjnym pościgu mężczyzna został zatrzymany, a sąd – na wniosek prokuratora – zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło wieczorem na terenie Lędzin. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu zauważyli kierowcę opla, który przekroczył dozwoloną prędkość. Po wydaniu sygnału do zatrzymania, mężczyzna początkowo zwolnił i zjechał do krawędzi, jednak nagle ruszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku Bierunia i Tychów. Funkcjonariusze podjęli pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
W trakcie ucieczki kierowca zagrażał bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. W Tychach doprowadził do zderzenia z samochodem marki Hyundai. W wyniku wypadku pasażerka tego pojazdu doznała obrażeń – skręcenia kręgosłupa szyjnego. Po zderzeniu sprawca został zatrzymany przez policjantów.
W toku dalszych czynności ustalono, iż zatrzymany działał w warunkach recydywy i miał aktywne aż siedem sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto, był osobą poszukiwaną w związku z ucieczką z Zakładu Karnego w Wojkowicach.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Tychach, mężczyźnie przedstawiono dwa zarzuty: spowodowania wypadku drogowego pomimo zakazu prowadzenia pojazdów oraz niezatrzymania się do kontroli. Podejrzany przyznał się do winy, jednak odmówił składania dalszych wyjaśnień.
Wobec podejrzanego prokurator skierował wniosek o tymczasowy areszt. Sąd Rejonowy w Tychach w pełni podzielił stanowisko śledczych i zdecydował o jego izolacji na najbliższe 3 miesiące.
Za każdy z czynów grozi mu kara od 4 miesięcy do 7 lat i 6 miesięcy więzienia – z uwagi na działanie w warunkach powrotu do przestępstwa. Śledztwo w sprawie trwa.