Tychy: Zgłaszający bał się, iż kobieta skoczy z 5. piętra. Siłowo weszli do mieszkania

W poniedziałek po godzinie 16:00 służby interweniowały w budynku przy ulicy Dąbrowskiego w Tychach, po zgłoszeniu mężczyzny, który obawiał się, iż kobieta może targnąć się na własne życie.

„Zadzwonił 41-letni mężczyzna z informacją o tym, iż w jednym z mieszkań na ulicy Dąbrowskiego przebywa 47-letnia kobieta, która może potrzebować pomocy. Patrol na miejscu próbował dostać się do tego mieszkania, ale nikt nie odbierał. W związku z czym Państwowa Straż Pożarna weszła siłowo do mieszkania” – powiedział Tychy24.net Marcin Gącik z tyskiej policji.

Kobieta została zbadana przez ratowników medycznych – nie stwierdzono potrzeby hospitalizacji. Była pod wpływem alkoholu, dlatego zdecydowano się ją zabrać na izbę wytrzeźwień.

Policjanci mieli podejrzenia co do tego, iż kobieta może chcieć targnąć się na swoje życie – taką informację przekazał im dzwoniący mężczyzna. „Na miejscu policjanci nie zastali żadnej osoby na balkonie, w oknie” – usłyszeliśmy. Kobietę, żeby nie pozostawała sama do czasu wytrzeźwienia, przewieziono na izbę wytrzeźwień.