To było zderzenie wagi ciężkiej. Uczestniczyły w nim ciężarówka mercedes i cysterna z płynnym ładunkiem ważącym 24 tony.
Jak informuje mł. asp. Paulina Kęsek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, 20 grudnia o godz. 5.13 na skrzyżowaniu ulic Oświęcimskiej i Świerczynieckiej w Tychach doszło do zderzenia ciężarowego mercedesa, kierowanego przez 49-letniego mężczyznę, z cysterną scania, za kierownicą której siedział 65-letni mężczyzna.
– To była kolizja – dodaje mł. asp. Paulina Kęsek. – Obaj kierowcy byli trzeźwi. Do zderzenia doprowadził kierowca mercedesa, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu scanii. Kierowca ten został ukarany mandatem.
Portal 112Tychy.pl poinformował, iż w cysternie były 24 tony serwatki. Ruch w miejscu zdarzenia został zablokowany i odbywał się drogami serwisowymi pobliskiej fabryki samochodów lub wahadłowo.
– Po zderzeniu oba pojazdy zatrzymały się w przydrożnym rowie – dodaje portal. – Jeden z kierowców został zakleszczony w kabinie. Aby go wydobyć konieczne było wycięcie niewielkiego drzewa, które blokowało dostęp do kabiny. Kierowcy obu pojazdów trafili pod opiekę ratowników medycznych, a kierowca mercedesa został przewieziony do szpitala na dokładne badania.
Wezwano holowniki pomocy drogowej. Przed wyciągnięciem cysterny z rowu przepompowano z niej serwatkę do innej cysterny.
(pp)
